TRAVEL

MONT SAINT-MICHEL

Mont-Saint-Michel is a rocky tidal island on the English Channel, in southwestern Normandy. I had no idea what a tidal island was until we spent a few days on one of them. The dictionary definition of the tidal island is: a fragment of land, which connection to the mainland is revealed only during low tide. Sounds amazing, but how does it look in reality?

I got to know Mont Saint-Michel thanks to the package … of mussels. I do not know why everyone in my family loved mussels. I can understand the adults, but the children? Everyone really liked the little mussels served with fries, so I learned how to prepare them in different sauces. These little clams could be bought in a supermarket in +/- 1 kg package and usually came from Mont Saint-Michel. Over time, the photo of the Mont Saint-Michel island on the packaging has become a determinant of quality for me. If the mussels came from there it meant they would be tasty. Mussels from other places were different.

***

Wyspa Świętego Michała (Mont-Saint-Michel) to skalista wyspa pływowa na kanale La Manche, w południowo-zachodniej Normandii. Nie miałam pojęcia co to jest wyspa pływowa, dopóki nie spędziliśmy na jednej z nich kilku dni. Definicja słownikowa wyspy pływowej brzmi: fragment lądu, którego połączenie z lądem stałym odsłania się tylko podczas odpływu. Brzmi niesamowicie, ale jak to wygląda w rzeczywistości?

Wyspę Świętego Michała poznałam dzięki opakowaniu … małży. Nie wiem dlaczego wszyscy w mojej rodzince uwielbiali małże. Starszych mogę zrozumieć, ale dzieci? Naprawdę wszyscy lubili małe małże podawane z frytkami, więc nauczyłam się je przyrządzać w różnych sosach. Te małe małże można było kupić w supermarkecie w ponad kilogramowych opakowaniach i zazwyczaj pochodziły właśnie z Mont Saint-Michel. Z czasem fotografia wyspy Mont Saint-Michel na opakowaniu stała się dla mnie wyznacznikiem jakości. Jeśli małże pochodziły stamtąd znaczyło, że będą smaczne. Z małżami z innych miejsc bywało różnie.

Mont Saint-Michel visible on the horizon / Wyspa Świętego Michała widoczna na horyzoncie

A place from the package of clams – a characteristic hill with a pointed tip – we decided to visit in February, during the winter holidays. Before the season. I think that’s why we remember this trip as one of the most successful. The weather was great, the sun was shining all the time and it was very warm as for February. It was also empty. Very few people. This was a definite plus. We could imagine how crowded it would be on the island during the summer.

We left the car in the onshore parking lot. You are not allowed to drive to the island by car. Only vans and buses from the car park can enter the bridge. A bus appeared immediately and we jumped in with a small group of people. We drove through a long bridge or footbridge, I do not know exactly what it was – a street with a wooden pedestrian side placed on stilts. Around this bridge, a little bit below, various colorful excavators and bulldozers were working on very wet terrain. The bus did not reach the end of the bridge. It stopped a bit in front of the island and turned around.

There are places you need to see with your own eyes, because none, not even the best photo, reflects their beauty and unusual atmosphere. It’s probably one of those places. Although getting off the bus, everyone immediately grabs the camera and snaps the pictures with a cry of delight, but none of the pictures is able to capture the space around the island, which gives it an amazing look. The pictures show only a more or less distant pointed hill on the background of the blue sky or the sea.

***

Miejsce z opakowania małży – charakterystyczną górkę ze szpiczastym czubkiem – postanowiliśmy odwiedzić w lutym, podczas ferii zimowych. Poza sezonem. Myślę, że to właśnie dlatego wspominamy ten wyjazd jako jeden z najbardziej udanych. Pogoda była wspaniała, cały czas świeciło słońce i było bardzo ciepło jak na luty. Było też pusto. Ludzi naprawdę niewiele. To był zdecydowany plus, bo wyobrażaliśmy sobie jak ciasno byłoby na wyspie latem.

Zostawiliśmy samochód na parkingu na lądzie. Na wyspę nie wolno wjeżdżać samochodem, dojeżdżają tam tylko samochody dostawcze i autobusy z parkingu. Zaraz zresztą podjechał autobus i zabrał nas razem z małą grupką ludzi. Jechaliśmy długą kładką czy mostem, nie wiem dokładnie co to takiego – ulica z drewnianym poboczem dla pieszych umieszczona na palach. Wokół tej kładki, na dole, na bardzo podmokłym terenie pracowały różne kolorowe koparki i spychacze. Autobus nie dojeżdżał do samego końca kładki. Zatrzymywał się kawałek przed wyspą i zawracał.

Są takie miejsca, które trzeba zobaczyć na własne oczy, ponieważ żadna, nawet najlepsza fotografia nie oddaje ich piękna i niezwykłej atmosfery. To chyba jedno z takich miejsc. Choć wysiadając z autobusu każdy natychmiast chwyta za aparat fotograficzny i pstryka zdjęcia wydając okrzyki zachwytu, to żadne ze zdjęć nie jest w stanie uchwycić przestrzeni wokół wyspy, która nadaje jej niesamowitego wyglądu. Na zdjęciach widać tylko mniej lub bardziej oddaloną szpiczastą górkę na tle błękitnego nieba lub morza.

Mont Saint-Michel from the side of the footbridge / Góra Świętego Michała od strony kładki

Machines parked at night on the hills / Maszyny zaparkowane na noc na wzniesieniach

Mont Saint-Michel at night / Wzgórze Świętego Michała nocą

A bit of history

At the beginning there was only a granite rock separated from the land, rising 80 meters above sea level. Maybe it was not exactly the beginning, because first in the place of the island was a forest, called the Scissy forest. The remnants of trees buried in the sand near the place seem to confirm this theory. Legend has it that the great wave has completely transformed the landscape at the time when Bishop Aubert sacrificed the hill to Saint Michael. It was then, at the beginning of the eighth century, that the rock broke away from the land, and the forest was eventually absorbed by the sea.

***

Trochę historii

Na początku była tylko granitowa skałka oderwana od lądu, wznosząca się 80 metrów nad poziomem morza. Może niezupełnie był to początek, ponieważ najpierw w miejscu wyspy był las, zwany lasem Scissy. Odnalezione w pobliżu resztki drzew pogrzebanych w piasku zdają się potwierdzać tę teorię. Legenda głosi, że wielka fala przeobraziła zupełnie krajobraz w chwili gdy biskup Aubert poświęcił wzgórze świętemu Michałowi. Wtedy właśnie, na początku VIII wieku, skała oderwała się od lądu, a las został ostatecznie wchłonięty przez morze.

Mont Saint Michel according to Nicolas de Fer (Atlas Curieux, 1705)
Wyspa Świętego Michała według Nicolasa de Fer (Atlas Curieux, 1705)

The bay around the islet is known for its rather violent sea tides. The tides are one of the largest in the world. The wave takes on the speed of a galloping horse, and the difference in levels between low and high tides often exceeds 12 meters. At an interval of several hours, completely flat surfaces around the island are flooded, which is very dangerous for shrimp fishermen, careless walkers and cars parked under the hill. That is why they are not allowed outside the bridge. The sea also travels under the sands, causing the equally dangerous phenomenon of quicksands.

***

Zatoka wokół wysepki znana jest dzięki dosyć gwałtownym pływom morskim. Przypływy są jednymi z największych na świecie. Fala przybiera z prędkością galopującego konia, a różnica poziomów między niskim i wysokim przypływem często przekracza 12 metrów. W odstępie kilku godzin, zupełnie płaskie powierzchnie wokół wyspy są zalewane, co jest bardzo niebezpieczne dla poławiaczy krewetek, nieostrożnych spacerowiczów i samochodów zaparkowanych pod wyspą. Właśnie dlatego nie są one wpuszczane poza most. Morze przemieszcza się również pod piaskami, powodując równie niebezpieczne zjawisko ruchomych piasków.

High tide – view on the Tombelaine islet / Przypływ – widok na wysepkę Tombelaine

After the outflow / Po odpływie

Walkers on the shore under the hill / Spacerowicze na brzegu pod wzgórzem

To feel the unusual atmosphere of the island, you have to spend at least day and night on it. Then you can see with your own eyes a wave that disappears in the morning, leaving only a wet gouge in the sand. The view around the island is truly breathtaking and constantly changing. Apparently there are 50 people permanently residing on the island. The rest of the people who walk around the island are tourists. We stayed for a few days at the Auberge Saint Pierre on the islet. We got the keys to a tiny apartment in a completely different part of the island than the hotel reception. Our apartment was right next to the wall and we were able to admire the views of the sea. It was enough to leave the room and go outside. There are many restaurants and souvenir shops on the island. You can even find a post office near the main gate. Everything is more expensive than on the land, apparently because it has to be transported here. For breakfast we ate a not very fresh French croissant for 3 euros! It was the most expensive croissant I ate. In one of the better bakeries in Luxembourg, a croissant costs € 1.40, and in France in bakeries it can be bought for 90 cents. Despite all we had the most enjoyable holiday.

***

Żeby poczuć niezwykłą atmosferę wysepki, trzeba na niej spędzić przynajmniej dzień i noc. Wtedy można na własne oczy zobaczyć przybierającą falę, która rano znika, zostawiając jedynie mokre wyżłobienia na piasku. Widok wokół wyspy jest naprawdę zapierający dech w piersiach i wciąż się zmienia. Podobno na wyspie mieszka na stałe 50 osób. Resztę przechadzających się po wyspie ludzi stanowią turyści. My zatrzymaliśmy się na kilka dni w Auberge Saint Pierre na wysepce. Dostaliśmy klucze do malutkiego apartamentu w zupełnie innej części wyspy niż recepcja hotelu. Nasz apartament był tuż przy murze i mogliśmy do woli zachwycać się widokami morza. Wystarczyło wyjść z pokoju na zewnątrz. Na wyspie znajduje się wiele restauracji i sklepików z pamiątkami. Przy bramie można znaleźć nawet pocztę. Wszystko jest jednak droższe niż na lądzie, podobno dlatego, że musi tu zostać tu przetransportowane. Na śniadanie jedliśmy niezbyt świeżego rogalika francuskiego za 3 euro! To był najdroższy rogalik jakiego jadłam. W jednej z lepszych piekarni w Luksemburgu rogalik kosztuje 1.40€, a we Francji w piekarniach można go kupić za 90 centów. Mimo wszystko był to najbardziej udany urlop.

Walking around the island / Spacerując po wyspie

The Mont Saint Michel Abbey

On the second day of our stay on the island, we decided to climb to the top in order to visit the abbey – the former Benedictine monastery. The abbey church was built in the 11th century, and took about 60 years to complete. In the pictures below there is a Gothic part of the abbey, built after the destruction of the Romanesque part, from which some buildings and crypts have survived. This part is called Merveille – a miracle.

***

Opactwo św. Michała Archanioła

Drugiego dnia pobytu na wyspie postanowiliśmy wspiąć się na sam szczyt, czyli zwiedzić opactwo – były męski klasztor benedyktyński. Klasztorny kościół został zbudowany w XI wieku, a budowa zajęła podobno aż 60 lat. Na zdjęciach poniżej znajduje się gotycka część opactwa, zbudowana po zburzeniu części romańskiej, z której ocalały niektóre budynki i krypty. Ta część nazywa się Merveille – cud.

The church / Kościół

Guests’ Room – where the abbot received noble visitors (early 13th century)

Sala przyjęć – miejsce w którym opat przyjmował szlachetnych gości (początek XIII wieku)

The Refectory / Refektarz, czyli pomieszczenie służące w średniowieczu jako jadalnia

The Flamboyant Chancel (1450-1521). The design is based on the church Saint-Ouen in Rouen, which was considered one of the finest examples of Gothic art.

Prezbiterium Flamboyant (1450-1521). Projekt oparty na kościele Saint-Ouen w Rouen, który uznano za jeden z najlepszych przykładów sztuki gotyckiej.

Galleries surrounding a small garden at the top floor. Place of meditation.

Galerie otaczające mały ogród na szczycie wzgórza. Miejsce medytacji.

Views from the top / Widoki ze szczytu

Mont Saint-Michel – a shadow over the sea

Wzgórze Świętego Michała rzucające cień na morze

Around the island / Okolice wyspy

The road to the island / Droga na wyspę

One more view on the island / Jeszcze jeden widok na wyspę

The seagulls / Mewy